Gwiazdy ze sceny pożegnały Stanisława Soykę. „Łzy spływają do oczu”

Dodano:
Stanisław Soyka Źródło: Newspix.pl / Leszek Tarczon / Fokusmedia
Wieczorem miał wystąpić na festiwalu. Zmarł dosłownie tuż przed występem. Ze sceny wzruszająco pożegnały go największe gwiazdy.

W czwartek późnym wieczorem dotarły do nas niespodziewane i jakże smutne wieści. Stanisław Soyka, wokalista, kompozytor, multiinstrumentalista nie żyje. Stacja TVN przerwała transmisję koncertu, a ze sceny w Operze Leśnej wybitnego artystę poruszający hołd oddały największe gwiazdy Top of the Top Festival.

Stanisław Soyka nie żyje

To był prawdziwy szok. Soyka miał tego samego dnia pojawić się na scenie podczas koncertu „Orkiestra mistrzów”. Zmarł dosłownie tuż przed występem, podobno już czekano, żeby przewieźć artystę do Opery Leśnej. Był artystą wszechstronnym. Śpiewał, komponował, grał na fortepianie, skrzypcach i gitarze. Angażował się w akcje społeczne i charytatywne.

Już jako siedmiolatek śpiewał w chórze, a w wieku czternastu lat został organistą. Występował z Jarosławem Śmietaną i zespołem Extra Ball, a jego debiutancki album jazzowy „Blublula” z 1981 roku uznano za najlepszą płytę roku w tym gatunku. Amerykański krytyk Willis Conover ochrzcił go „najlepiej strzeżonym sekretem polskiej muzyki”. Miliony słuchaczy pokochało go za ponadczasowe przeboje, takie jak „Tolerancja (na miły Bóg)”, „Cud niepamięci” czy „Tak jak w kinie”. W ostatnich latach Soyka zmagał się z problemami zdrowotnymi, o czym świadczyły odwoływane koncerty.

Hołd dla Stanisława Soyki. „Momenty, kiedy brakuje słów”

Po pierwszej odsłonie finałowego wieczoru Top of the Top Festival 2025 stacja TVN niespodziewanie przerwała emisję koncertu. Po pewnym czasie wydała oficjalne oświadczenie. „21 sierpnia podczas koncertu »Orkiestra Mistrzom« dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia” – czytamy w komunikacie.

Informację przekazano także zgromadzonej publiczności. „W imieniu wszystkich artystów w Operze Leśnej, w imieniu organizatorów tego koncertu i stacji TVN chcielibyśmy złożyć wyrazy najserdeczniejszego współczucia rodzinie pana Stanisława. Łączymy się w bólu i smutku” – przekazał jeden z prowadzących koncert, Maciej Dowbor. „Są takie momenty, kiedy brakuje słów. Kiedy łzy spływają do oczu. Ale po takich artystach, jakim był Stanisław Soyka, zostaje muzyka, więc artyści, którzy pozostali z nami w Operze Leśnej, postanowili oddać mu hołd. Mamy nadzieję, że państwo również przyłączą się do tego pięknego hymnu” – dodała Paulina Krupińska-Karpiel.

W tym momencie na scenę wyszły największe gwiazdy festiwalu, które wcześniej wystąpiły w ramach wieczoru „Orkiestra Mistrzom”, by wspólnie wykonać niezapomniany utwór Stanisława – „Tolerancja”. Poruszający hołd odebrał dech nie tylko publiczności, także wielu wykonawcom wyraźnie łamał się głos podczas śpiewania.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...